• Na początku kwietnia wysiewamy do skrzynek niskie pomidory, które pikujemy do doniczek lub kubków po ukazaniu się między liścieniami pierwszego listka. Można jeszcze wysiać w domu paprykę i melony.
  • Na rozsadniku wysiewamy w pierwszej połowie miesiąca średnio wczesne odmiany sałaty, kalarepy, kapustę, cebulę – siedmiolatkę i poziomki.
  • Do gruntu przenosimy z rozsadnika wysianą w marcu rozsadę wczesnej sałaty, kalarepy, kalafiora i kapusty (sadzić płytko – patrz pod „Sadzenie”).
  • Do gruntu wysiewamy już w pierwszej dekadzie kwietnia pietruszkę korzeniową i naciową (tę ostatnią tak, by na zimę można ją było przykryć oknem inspektowym), wczesną marchew, koper (pomiędzy rzędy marchwi lub pietruszki), bób, groch, skorzonerę, pory i rzodkiew letnią.
  • W drugiej dekadzie cebulę, buraki ćwikłowe na spożycie letnie, botwinę, słonecznik.
  • W trzeciej dekadzie do doniczek w domu — ogórki, cukinię, kukurydzę cukrową, melony, kabaczki (po 2 – 3 nasiona do kubka z tym, że po wzejściu zostawiamy jedną, najsilniejszą roślinę, a pozostałe wycinamy ostrym nożykiem).
  • Pod koniec kwietnia wysiewa się na rozsadniku późne odmiany sałaty i kapusty oraz brukselkę.
  • W kwietniu kontynuujemy cięcie i formowanie drzew i krzewów oraz przyginamy do ziemi konary młodych drzew, by uzyskać rozłożystą formę korony. Boczne szczególnie jabłoni, powinny być ułożone równolegle do ziemi. Przyspiesza to plonowanie, a w przyszłości zapobiegnie wyłamywaniu się obciążonych owocami konarów, co zdarza się, gdy kąt między przewodnikiem a konarem bocznym jest zbyt mały (ostry).
  • Zwolennicy sztucznego nawożenia mogą podkarmić drzewa Fructusem lub Plonem (3 – 4 dag na 1 m kw).
  • W części ozdobnej ogrodu walczymy z chwastami. Rośliny cebulowe powtórnie nawozimy (w 2 – 3 tygodnie po pierwszej dawce).
  • Przekwitającym hiacyntom nie usuwamy łodygi kwiatowej, a tylko usychające wokół kwiatki, bo wzmocni to cebulę.
  • Bezpośrednio na rabaty wysiewamy w kwietniu godecję, ozdobny słonecznik, powój, maciejkę (w rzędy co 20 – 30 cm, odległość między roślinami 5 cm), gipsówkę, nemezję i ubiorek.
  • Zaczynamy po ustąpieniu mrozów rozgarniać kopczyki wokół róż, odkrywać róże pnące i pienne. W kilka dni po odkryciu należy róże przyciąć (pnących nie przycinamy!), usuwając wszystkie pędy uszkodzone i zmarznięte. Róże wielkokwiatowe tniemy bardzo krótko, zostawiając na jednym pędzie 1 – 3 oczka, jeśli chcemy mieć duże kwiaty lub 5 – 6, gdy kwiatów ma być więcej, choć o mniejszej średnicy. Cięcie powinno być umiejscowione o pół centymetra nad ostatnim pąkiem, skierowanym na zewnątrz krzaka. Po przycięciu końce pędów zamalowujemy emulsją, a ziemię wokół roślin nawozimy obornikiem lub kompostem w ilości 60 kg na 10 m kw. (pełna taczka). Nawóz pokrywamy. ziemią. Jeśli nie mamy obornika, działanie kompostu można wzmocnić 2 – 3 dekagramami saletry amonowej na 1 m kw. Róże lubią także nawożenie Fructusem.

0 Komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content